wtorek, 27 sierpnia 2013

Od Callie


"Callie to uzdolniona wilczyca, trzeba Ją tylko poprowadzić w dobry kierunku i zrozumie swój cel! - to były ostatnie zdania mojego ojca przed śmiercią.
Cóż... z tym "brakiem" rodziny.. to nie do końca prawda. Ostatecznie.... to:

~ ojciec Farell - martwy
~ matka Mia - martwa
~ siostra Pumpkin - żyje, lecz po tym kiedy przekazałam Jej informacje w postaci orła śnieżnego.... postanowiła odbyć podróż do Podziemi... Tam gdzie może ktoś żywy dotarł - ale na pewno już nie wrócił.
~ Wolfie - młodszy brat - martwy ( ale to właśnie po Niego, tatę i mamę wyrusza Pumpkin)

Kiedy siostra pognała w kierunku tylko Jej znanym pobiegłam do alfy, o imieniu Dream - jak mi wytłumaczyła pięć sekund temu Pumpkin... Ruszyłam do jej jaskini i nagle zderzyłam się z ...?
- Ee... Przepraszam -mruknęłam.
- Kim jesteś ? - zapytała rudawa wilczyca.
- No ... Callie. Siostra Pumpkin. A .. Ty ?
- Dream, samica lafa. CO Cię tu sprowadza i gdzie jest Pumpkin ?
Spojrzałam w jej oczy... Musiałam powiedzieć.
- Wyruszyła do Podziemi, by ratować rodzinę... - i opowiedziałam Jej wszystko co wiedziałam, co się stało.
- Rozumiem.... Ty ??.. Dołączysz do Naszej watahy ?
- Hmm... No... nie wiem...
- Zapraszam. Poznasz resztę....myślę że przypadną Ci do gustu.
- Zobaczymy - uśmiechnęłam się i ruszyłam za Nią.

Prowadząc mnie dróżką spotkałyśmy parę wilków i Dream zapoznała mnie z Nimi.

Poznałam Mirificusa < miły > Sanguisa < raczej ...cichy> i Larien < na prawdę miła wilczyca> ... jest tutaj na prawdę fajnie, nie co u mnie z bratem, a potem już bez Niego... Tu jest głośno i wesoło, a u mnie ponuro i szaro.

Ktoś dokończy ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz