Szłam przez las i nagle spotkałam dzika. Moje oczy były w niego
wpatrzone. A jego przekrwione oczy we mnie. Stałam jak wryta nagle zaczęłam uciekać. Uciekałam i uciekałam ( właściwie mogłam użyć swoich
mocy ale nie chciałam go skrzywdzić). Na drodze stawały mi różne
gałęzie i doły. Nagle wpadłam w pułapkę byłam otoczona z trzech stron
ścianami z kamienia. Wtedy powiedziałam pas muszę zaatakować tego dzika .
Dzik zaczął się przybliżać chciałam dzięki mojej mocy zostać nie
widzialna ale nie mogłam wtedy przypomniałam sobie że to ściany trzech kierunków i w ich pobliżu moc nie działa. Dzik ruszył teraz naprawdę z
kopyta na szczęście gdy dzik był już szaleńcze blisko, wyskoczyła Nashia
i go zaatakowała pomogłam jej ogłuszyć dzika.
Nashia jaki c.d?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz