- Dzięki, ale byłbym zaszczycony gdybyś towarzyszyła mi przy posiłku. Upolowaliśmy go wspólnie - powiedziałem.
Samica zastanowiła się chwilę, po czym odrzekła:
- Skoro chcesz, to dobrze.
Wspólnie zjedliśmy sarnę. Kiedy zostały kości, Larien zaprowadziła mnie do samicy alfa.
- Witaj, Dream. Przyszedł nowy samiec. Prosi o przyjęcie do stada.
- Tak, nazywam się Zeeke - przedstawiłem się. - Czy mógłbym dołączyć do was?
Samica alfa zmierzyła mnie wzrokiem.
- Wygląda na to że można ci zaufać. Witaj w Watasze Firefly!
Ukłoniłem się nisko alfie i odszedłem.
~Następnego dnia...
Znów spotkałem Larien. Ułożyłem sobie w głowie co do niej powiedzieć i podszedłem pewnym krokiem.
- Cześć.... znaczy dzień dobry, Larien - przybrałem bardziej oficjalny ton. - Chciałabyś ze mną pójść na plażę do zatoki? O ile lubisz wodę, lub chociaż słońce i piasek - uśmiechnąłem się niepewnie.
(Larien, cd?)
Samica zastanowiła się chwilę, po czym odrzekła:
- Skoro chcesz, to dobrze.
Wspólnie zjedliśmy sarnę. Kiedy zostały kości, Larien zaprowadziła mnie do samicy alfa.
- Witaj, Dream. Przyszedł nowy samiec. Prosi o przyjęcie do stada.
- Tak, nazywam się Zeeke - przedstawiłem się. - Czy mógłbym dołączyć do was?
Samica alfa zmierzyła mnie wzrokiem.
- Wygląda na to że można ci zaufać. Witaj w Watasze Firefly!
Ukłoniłem się nisko alfie i odszedłem.
~Następnego dnia...
Znów spotkałem Larien. Ułożyłem sobie w głowie co do niej powiedzieć i podszedłem pewnym krokiem.
- Cześć.... znaczy dzień dobry, Larien - przybrałem bardziej oficjalny ton. - Chciałabyś ze mną pójść na plażę do zatoki? O ile lubisz wodę, lub chociaż słońce i piasek - uśmiechnąłem się niepewnie.
(Larien, cd?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz